Czy poduszka z wkładem termoelastycznym jest zdrowa?
Poduszka z wkładem termoelastycznym może wydawać się zdrowym wyborem, bo marketing mówi, że dopasowuje się do kształtu głowy i szyi. W praktyce jednak nie dopasowuje się do ciała, ale je otula przy zapadaniu się pod jego temperaturą i ciężarem. Choć początkowo może wydawać się dopasowana, to po kilkudziesięciu minutach głowa i kark mogą znajdować się już w nieergonomicznej pozycji. Dodatkowo taka poduszka ma ograniczoną wentylację i może się nagrzewać, co bywa niekomfortowe - zwłaszcza dla osób, które się pocą lub mają alergie.
Jakie są wady poduszek z wkładem termoelastycznym?
Największą wadą poduszek z wkładem termoelastycznym jest ich niska sprężystość oraz lepkość, która powoduje zapadanie się przy nacisku ciała. W efekcie nie jest ono podparte, bo żadna siła nie działa na nie od dołu. Do tego struktura pianki ogranicza przepływ powietrza, co sprawia, że poduszka może się przegrzewać i zatrzymywać wilgoć. W chłodnym pomieszczeniu staje się twarda, a w ciepłym zbyt miękka, przez co trudno utrzymać stabilne podparcie przez całą noc.
Co to znaczy, że poduszka ma wkład termoelastyczny?
Oznacza to, że jej wnętrze wykonano z pianki reagującej na ciepło i nacisk. W praktyce nie jest to więc pianka, która dopasowuje się aktywnie do ciała, lecz taka pianka, która mięknie pod wpływem temperatury. Tworzy wrażenie otulenia, ale nie zapewnia rzeczywistego podparcia. Po ustąpieniu nacisku potrzebuje też czasu, aby wrócić do pierwotnego kształtu, dlatego nie reaguje dynamicznie na zmianę pozycji w czasie snu.
Dlaczego poduszka z wkładem termoelastycznym nie jest polecana?
Poduszka z wkładem termoelastycznym nie jest polecana, ponieważ jej działanie stoi w sprzeczności z zasadami ergonomii. Zamiast podtrzymywać głowę i szyję, pozwala im się zapadać, co prowadzi do napięcia mięśni, bólu karku i nieprawidłowego ułożenia kręgosłupa. Dodatkowo słaba cyrkulacja powietrza powoduje kumulowanie ciepła i wilgoci, co obniża higienę snu i może nasilać reakcje alergiczne. W efekcie poduszka z pianki termoelastycznej zapewnia raczej chwilowy efekt miękkości niż realny komfort i wsparcie dla odcinka szyjnego.
Jaką poduszkę wybrać zamiast tej z wkładem termoelastycznym?
Zamiast pianki termoelastycznej warto wybrać poduszkę z pianki wysokoelastycznej, czyli pianki HR. Taka pianka jest sprężysta, reaguje natychmiast na ruch i nie zależy od temperatury otoczenia. Dzięki otwartej strukturze komórkowej zapewnia też doskonałą wentylację i higienę snu. W przeciwieństwie do pianki z pamięcią, faktycznie podpiera ciało, a nie tylko dopasowuje się do jego kształtu. Dobrym przykładem są poduszki ortopedyczne ONSEN®, które łączą ergonomiczny kształt z materiałami najwyższej jakości, gwarantując stabilne i zdrowe podparcie szyi przez całą noc.