Wiele osób wierzy, że
materace naturalne są rzeczywiście oparte na
naturalnych materiałach, ufając tym samym
deklaracjom sprzedawców. Wśród nich rekordy biją
materace z kokosem, ale coraz częściej także
materace gryczane czy mniej w Polsce popularne
materace lateksowe. Tymczasem kwestia ta jest
skomplikowana nieco bardziej .
Kokos jest pozyskiwany z
drzew palmowych, które często są uprawiane na
dużą skalę, prowadząc w ten sposób do
wycinania lasów tropikalnych i utraty bioróżnorodności. Dodatkowo intensywna uprawa
palm kokosowych najczęściej wymaga stosowania
pestycydów i nawozów chemicznych, które bezpośrednio zanieczyszczają
glebę i wodę. Jednocześnie proces
przetwarzania kokosa na włókna oraz późniejsza
produkcja materaców generuje na końcu znaczną ilość
odpadów, które mogą trafiać na
wysypiska śmieci lub do spalarni, przyczyniając się do
zanieczyszczenia powietrza oraz tym samym
emisji gazów cieplarnianych.
Również w przypadku
materaców gryczanych należy mieć się na baczności, bo
łuski gryki muszą bowiem być poddane
procesom chemicznym, które przynajmniej częściowo je
zakonserwują. To całkowicie obala argument o ich rzekomo
prozdrowotnym wpływie i ekologii. Bowiem gryka, zupełnie tak jak
kokos, wełna, włosie i inne materiały pochodzenia organicznego, posiada
porowatą strukturę.
Oznacza to, że
na powierzchni tych materiałów znaleźć możemy małe
otwory, w które bez trudu wnika wilgoć. Stanowią one także znakomite siedlisko dla rozwoju
bakterii, grzybów i pleśni, a także całego szerego
alergenów, w tym także wszechobecnych
roztoczy i owadów. Materiały te cechują się więc nie tylko
niską żywotnością, ale mogą także wywoływać lub nasilać
objawy alergii, a także innych niekoniecznie przyjemnych
schorzeń.
Poza tym
utrzymanie higieny takiego materaca jest praktycznie
niemożliwe. Jakiekolwiek bowiem
zabrudzenia na materacu będą przynajmniej częściowo
absorbowane przez łuski gryki. To zjawisko występuje niezależnie od rodzaju
pokrowca na materac, ponieważ aktualnie żaden z nich
nie chroni materaca w pełni. Równocześnie użycie
łusek gryki jako wkładu do materaca sprawia, że jest on
niemożliwy do czyszczenia. Nie ma metody, która pomogłaby pozbyć się
niechcianych lokatorów z jego wnętrza. W rezultacie okazuje się, że są one
wymieniane już po kilku miesiącach od zakupu, co całkowicie przeczy idei bycia
eco friendly.
Mimo tego, że
gryka jest coraz częściej poddawana działaniu
herbicydów i pestycydów, a w tym również
glifosatu mającego udokumentowane działanie
rakotwórcze, to już przed produkcją materaca poddawana jest
dodatkowej kąpieli chemicznej. Jednak i to nie w pełni
zabezpiecza materac przed czynnikami zewnętrznymi. Dlatego
materac gryczany, podobnie jak i wspomniany wyżej
materac z kokosem, pozostaje bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które cenią sobie
sen na grzybach, pleśniach lub w wesołym towarzystwie pasożytów, ale nie dla ich przeciwników.
Lateks zaś pozyskiwany jest z
drzew kauczukowych przez ich nacinanie, co prowadzi do
degradacji lasów tropikalnych i utraty cennych siedlisk dla wielu gatunków. Dodatkowo produkcja lateksu wymaga stosowania
dużej ilości wody oraz pestycydów i nawozów chemicznych, co przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. Także sam
proces wulkanizacji, w trakcie którego wykorzystuje się
formaldehyd i inne szkodliwe substancje, przekłada się na emitowanie do atmosfery
dwutlenku węgla i metanu.
Co do zasady
materace naturalne nie są więc eco friendly w rzeczywistości, ale
jedynie z nazwy. Choć na świecie można znaleźć materace
rzeczywiście wykonane z naturalnych materiałów, to są one wątpliwe pod względem
funkcjonalności i higieny. Dodatkowo ich ceny przekraczają czasem
roczny budżet gospodarstwa domowego. Warto więc skupić się na
materacach eco friendly, które są wykonane z materiałów
syntetycznych.