Jeszcze od czasów
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wielu z nas kontynuuje zamiłowanie do jaśków do spania z wypełnieniem z
puchu, pierza, a nawet wełny. Na rynku można spotykać także wypełnienia z
bawełny oraz innych materiałów pochodzenia organicznego, a w tym nawet z
łuski gryki czy pestek wiśni.
Wraz z rozwojem nauki i zwiększającą się
świadomością konsumentów trend ten ulega jednak zmianie. Wynika to z faktu, że
coraz więcej z nas posiada już wiedzę co do tego, jak
porowata struktura naturalnych materiałów wpływa na ich
właściwości. Przede wszystkim zaś w zakresie pochłaniania przez nie
wilgoci oraz rozwoju
alergizujących i potencjalnie
szkodliwych drobnoustrojów.
Wady jaśka do spania z wkładem tego typu są tożsame z wadami
materaców naturalnych, o których wielokrotnie pisaliśmy na
blogu o zdrowiu i spaniu. Warto zauważyć, że obok niepożądanej
porowatej struktury, często zawierają one również pozostałości
pestycydów i herbicydów. Najczęściej jest to
glifosat, który wykazuje udowodnione właściwości
rakotwórcze.
Aktualnie najczęściej spotykane
jaśki do spania posiadają wnętrze wykonane z
włókien i granulatów syntetycznych, a przede wszystkim
poliestrowych i silikonowych. Niekiedy w spotyka się w nich również
akryl. Ich poszewki zaś często zawierają w składzie
lyocell lub tencel, nazywany powszechnie sztucznym
jedwabiem.
Najtrwalsze z
jaśków do spania są zdecydowanie poduszki z wypełnieniem
poliestrowym w formie granulatu, a także włókna poliestrowego pokrytego warstwą
silikonu. Dodatkowo są one całkowicie
antyalergiczne i znakomicie
dopasowują się do kształtu głowy, a także wspierają ułożenie
lordozy szyjnej w naturalnej pozycji.
Mniej odporne na
wygniecenia są jaśki do spania wypełnione materiałem
lyocell i akrylem. Dodatkowo tego rodzaju wypełnienie nie zapewnia odpowiedniego poziomu
termoizolacji i nie jest
higroskopijne. Dotyczy to przede wszystkim
akrylu, który jest powszechnie stosowany jako wypełnienie
tanich jaśków do spania, a często też stanowiący materiał do ich
pokrowców.