Najważniejszym
problemem, jaki nagminnie zgłaszają nam
klienci, którzy wcześniej posiadali
złe materace, jest jednak brak odpowiedniego wsparcia dla
kręgosłupa i ciała. Zasada działania
pianki termoelastycznej opiera się na dopasowaniu do
kształtu ciała, ale już po kilkudziesięciu minutach
zapada się ona niezwykle głęboko. Nie zapewnia ona
równomiernego podparcia dla całego ciała.
Niektóre części ciała mogą
zanurzać się głębiej w materac niż pozostałe, co prowadzi do
nienaturalnej pozycji leżenia, a w konsekwencji także do
niewłaściwego podparcia kręgosłupa. Na przykład biodra osoby
śpiącej na boku mogą zanurzyć się zbyt głęboko, co prowadzi do
wygięcia kręgosłupa, który powinien być utrzymany w
linii prostej. Natomiast dla osób
śpiących na plecach tego rodzaju pianka nie zapewnia wsparcia dla
odcinka lędźwiowego kręgosłupa, który znajduje się w dolnej części pleców. Te problemy mogą prowadzić do
dyskomfortu i bólu, zwłaszcza po dłuższym okresie użytkowania.
Stąd też
pianka wysokoelastyczna jest zdecydowanie lepszym wyborem do zastosowania w
pierwszej warstwie materaca z kilku powodów. Po pierwsze, charakteryzuje się
wysoką elastycznością, co oznacza, że szybko powraca do
pierwotnego kształtu po odkształceniu. Ta cecha sprawia, że doskonale
dopasowuje się ona do ciała, zapewniając optymalne
podparcie i rozłożenie ciężaru. Dzięki temu materac zapewnia
odpowiednią stabilność i wygodę podczas snu. Mimo swoich zalet,
pianka wysokoelastyczna jest często mniej promowana w porównaniu z
pianką z pamięcią. Wielu producentów skupia się na reklamowaniu materaców z
pianki visco, którą można po prostu sprzedać drożej.
W kontekście
konstrukcji materaca należy zauważyć, że zaleca się umieszczenie
pianki wysokoelastycznej w pierwszej warstwie, a więc nad
memory foam. Jest to spowodowane różnicą
we właściwościach obu materiałów. Jak bowiem wiadomo,
pianka z pamięcią ma tendencję do
zapadania się pod ciałem, podczas gdy
pianka wysokoelastyczna przez wiele lat zapewnia
elastyczność i wsparcie w punktach nacisku. Umieszczenie
pianki wysokoelastycznej na górze pozwala na wykorzystanie jej właściwości
dopasowujących się do ciała, jednocześnie korzystając z zalet
pianki z pamięcią w warstwie pod nią. Tak umieszczona może ona bowiem
wspierać konturowanie ciała, a tym samym umożliwiać zachowanie jego
prawidłowej pozycji.
Należy unikać
materaców z pianek zamkniętokomórkowych, czyli wszelkich pianek oznaczonych
parametrem T. Pianki tego typu są
mniej trwałe i nie posiadają odpowiedniej dynamiki. Oznacza to, że
nie zapewniają one odpowiedniej
elastyczności i wsparcia, które są istotne dla komfortu snu. Pianka T może być początkowo
bardziej twarda w porównaniu do innych
pianek poliuretanowych, co wywołuje złudzenie jej żywotności. Z czasem jednak jej komórki zaczną pękać, a sam
materac się wygniecie. To może zaś prowadzić do
nieodpowiedniego rozłożenia ciężaru ciała, co z kolei prowadzi do
niewłaściwego podparcia.