Warto jest obserwować
sygnały wysyłane przez ciało, które mówią o senności. Ziewanie stanowi nie tylko
naturalny objaw zmęczenia, ale również istotny sygnał organizmu, wskazujący na jego
gotowość do snu. Jest to swoiste ostrzeżenie, które powinno być traktowane jako
ważny sygnał do zapewnienia sobie wypoczynku. Zignorowanie tego sygnału może skutkować
zablokowaniem procesu zasypiania, ponieważ mózg interpretuje dalsze wykonywanie aktywności
wbrew temu sygnałowi jako konieczność utrzymania czujności.
Biologicznie rzecz biorąc,
pierwotne struktury mózgu u człowieka reagują na ziewanie w kontekście ewolucyjnym. Zignorowanie tego
sygnału od organizmu będzie niekorzystne, bowiem mózg uzna, że znajdujemy się w sytuacji wymagającej
mobilizacji i czujności, co spowoduje zmiany hormonalne. Zupełnie tak, jak to miało miejsce w
dawnych czasach, gdy konieczne było zachowanie czujności przed
ewentualnym zagrożeniem ze strony drapieżników.
W przypadku
trudności z zasypianiem mimo ziewania, istotne jest unikanie forsowania procesu snu. Wywołuje to
wzmożoną aktywność, a kolejne nieudane próby zasypiania na siłę mogą prowadzić do
frustracji i dodatkowego stresu. W takich sytuacjach warto wstać z łóżka i podjąć
działania relaksacyjne, takie jak czytanie książki, słuchanie muzyki czy praktykowanie technik oddechowych, zwłaszcza
mindfulness, które pomoże w uspokojeniu umysłu i redukcji napięcia.
Ciekawym aspektem jest
spanie nago, które powszechnie uważa się za korzystne. Zachowanie właściwej
temperatury ciała ma wpływ na jakość snu, a codzienne spanie bez ubrania
wspomaga regulację temperatury, co przyczynia się do zachowania nie tylko komfortu, ale także
głębokiego snu odpowiadającego za regenerację.